Nie zamierzam zagłębiać się głęboko w tę tematykę, zważywszy na moją obszerną wiedzę. Niemniej jednak warto podkreślić, że źródła informacji z różnych kultur i tradycji wniosły unikalny wkład w ludzką duchowość i wiedzę. Bogate w mądrość treści zostały już zapisane w przestrzeni pola informacyjnego, kształtując nasze rozumienie życia, ducha i wszechświata. Czy te informacje muszą być utrwalone na papierze czy innym nośniku? Jakie jest przeznaczenie naszego pola informacyjnego?
Często pomijamy moc wewnętrznej intuicji i głosu, które przemawiają do naszych serc i umysłów. Mamy możliwość odkrycia parametrów i odczytu zapisów zgodnych z naszą własną prawdą.
Nie zawsze jesteśmy gotowi zaakceptować lub skorzystać z tej wewnętrznej mądrości. Zewnętrzne wpływy, szczególnie w dzieciństwie, mogą zaciemnić te wewnętrzne przekonania. Nawet w sytuacjach takich jak bierzmowanie, istnieje ryzyko zaniedbania głosu własnej wewnętrznej prawdy. Życie po tych momentach nie kończy się, a świat nadal oferuje możliwości transformacji.
Uważamy, że równowaga między zewnętrznymi źródłami mądrości a wewnętrzną introspekcją jest kluczem do autentycznego rozwoju duchowego. Odkrywanie i szacowanie własnej wewnętrznej mądrości może być transformacyjne, prowadząc do bardziej autentycznego i świadomego życia w momencie uświadomienia sobie wielu istnień czy zdarzeń.
Święte księgi, takie jak „Księga Rodzaju” i „Nowy Testament”, stanowią fundament naszych przekonań. Księga Henocha czy Urantii, podobnie jak teksty z innych kultur, w tym „Mahabharata”, „Koran” czy „Popol Vuh”, mają swoje znaczenie. Nie zapominamy o wartościach zawartych w prawie i organizacji społeczeństw, reprezentowanych przez dokumenty, takie jak „Konstytucja”.
Wierzymy także w siłę nauczycieli i mistrzów duchowych, którzy kształcą naszą świadomość. To wszystko nadaje ton naszym przekonaniom, pozostawiając jednocześnie wolność wyboru. Mimo wprowadzenia w tajniki duchowej inicjacji. Musimy zdać sobie sprawę, że życie jest dynamiczne.
Każda decyzja, jest indywidualna. Owa inicjacja nie jest narzuceniem, lecz propozycją zapisu na całe życie, pozostawiającą możliwość refleksji i świadomego działania, gdy taka potrzeba się pojawi.
W szacunku do nich tkwi nadzieja, że ich pozytywne cechy oświecą naszą drogę, podobnie jak przy jednoczesnym szacunku dla wszelkich źródeł mądrości, które kształtują naszą własną ścieżkę duchową.